Modernizacja jednego z największych drewnianych zabytków w Polsce wraz z jego starym parkiem. Za istotną wartość uznano przywrócenie budynkowi jego pierwotnej funkcji medycznej. W kubaturze stuletniego Sanatorium Gurewicza w Otwocku zaprojektowano nowoczesne centrum medyczne z częścią hotelową oraz szpitalną mieszczącą sale operacyjne, rehabilitację i diagnostykę.
Budynek powstawał etapami przed Drugą Wojną Światową wznoszony przez żydowską rodzinę Abrama Gurewicza i stał się najważniejszym obiektem dla architektonicznej tożsamości Otwocka – mieście, które miało charakter uzdrowiska i w którym wznoszono dekorowane drewniane budynki w podobnym stylu. Podczas wojny był tu niemiecki wojskowy szpital lotniczy, po wojnie szkoła dla pielęgniarek. Od lat dziewięćdziesiątych budynek nie miał właściciela i stopniowo niszczał. Planowana inwestycja okazała się trudniejsza niż przewidywano ze względu na totalną destrukcję drewnianej substancji budynku. Modernizacji towarzyszyła kompleksowa rzemieślnicza rekonstrukcja prawie całego obiektu.
Inwestycja wiązała się z dwoma podstawowymi problemami. Pierwszy polegał na umieszczeniu nowoczesnego szpitala ortopedycznego w zabytkowym obiekcie drewnianym o ograniczonej kubaturze. Przekładało się to na konieczność dostosowania budynku do poważnych wymagań związanych z nośnością konstrukcji, obostrzeń pożarowych i do konieczności zmieszczenia w obiekcie kompleksowych instalacji. Drugi problem związany z obowiązkiem zachowania architektonicznego charakteru obiektu. Z jego konstrukcji i bogatej dekoracji niewiele dało się ocalić ze względu na korozję biologiczną budynku oraz całkowitą dewastację wyposażenia wnętrz w czasach komunizmu. Społeczność Otwocka oczekiwała od Inwestora zachowania genius locci. Po wykonaniu ekspertyz technicznych wykazujących katastrofalny stan budynku zdecydowano się go całkowicie zdemontować i zbudować na nowo, włącznie z odtworzeniem większości dekoracji. Było to możliwe dzięki rozwiniętemu w polskich górach rzemiosłu związanemu z drewnianym budownictwem ludowym.
Budynek rozwiązano jako pudło w pudle. Ponieważ pierwotny układ konstrukcyjny nie zachował się do dzisiejszych czasów, wewnętrzna konstrukcja obiektu to obecnie żelbetowa skorupa mieszcząca wszystkie skomplikowane funkcje budynku. Na tę strukturę nałożono samonośną konstrukcję ścian zewnętrznych wykonanych z drewna sosnowego oraz drewniany dach. Ukryta konstrukcja ścian zewnętrznych wykonana jest w charakterystycznym dla Mazowsza systemie drewnianych słupów i wsuwanych pomiędzy nie drewnianych bali (konstrukcja „sumikowo – łątkowa”). Większość z tych elementów została zrekonstruowana zaś niewielka ich ilość, która ocalała, została wykorzystana podczas budowy. Architekci i inwestor postanowili na podstawie historycznych zdjęć zrekonstruować nieistniejącą wieżyczkę i taras do kąpieli słonecznych – te fragmenty budynku nie przetrwały wojny. Bogato dekorowanymi elementami konstrukcyjnymi, które w stanie niemal nienaruszonym dotrwały do dzisiejszych czasów, okazały się werandy, które zdemontowano, odrestaurowano i złożono na nowo. Wnętrza i otoczenie budynku po części odtworzono na podstawie starych zdjęć. Restaurację i pokoje hotelowe wraz z zachowanymi ceramicznymi piecami zaprojektowano w ich pierwotnej lokalizacji.
Projekty wielobranżowe poszczególnych faz (projekt koncepcyjny, projekt koncepcyjny wielobranżowy, projekt budowalny i projekt wykonawczy oraz nadzór autorski) są autorstwa pracowni Grupa 5 Architekci;
Projekt koncepcyjny oraz wykonawczy wnętrz obiektu jest wynikiem współpracy pracowni Grupa 5 Architekci z pracownią MAMarchitekci;
Projekt realizacyjny wnętrz obiektu, będący autorską interpretacją ww. projektu wykonawczego wnętrz oraz nadzór nad jego realizacją na budowie jest autorstwa Pani Urszuli Brzozowskiej-Majdeckiej;